- No i dobrze.

  • Salomea

- No i dobrze.

28 May 2022 by Salomea

Jack wyszedł do łazienki, trzaskając drzwiami. Malinda opuściła sypialnię, delikatnie zamykając za sobą drzwi. Kiedy Jack wszedł do. kuchni, powitały go cztery pary oskarżycielskich oczu. JEDNA DLA PIĘCIU 75 - Co z wami, chłopaki? - zapytał. - Malinda sobie poszła. - No to co? Miała zostać, dopóki nie wrócę. Wróciłem, wiec odeszła. - Nie chcemy, żeby odchodziła. Ostatnie zdanie pochodziło od Małego Jacka i zdziwiło ojca bardziej, niż gdyby mały oznajmił, że chce zapisać się do baletu. Lexus RZ 450e ujawniony, nie tylko wolant zamiast kierownicy zaskoczy na drodze - I płakała przez ciebie - dodał Dawid. - Dlaczego to zrobiłeś? Płakała? Jack spojrzał na syna zdziwiony. Nie wiedział, że płakała. Poczuł się paskudnie. No ale nie, to nie jego wina, że płakała. To ona wtykała nos w nie swoje sprawy, a jeśli ktoś wtyka nos w nie swoje sprawy, to musi się liczyć z tym, że mu go przytrzasną. gazeta - To nie przeze mnie płakała. Kobiety już takie są. Łatwo się wzruszają. - Popatrzył na siedzących przy stole synów. - O co chodzi? Zawsze się cieszycie, jak uda się wam wykurzyć jakąś opiekunkę. - Polubiliśmy ją - wymamrotał Mały Jack nie patrząc na ojca. - Tak, dawała nam ciasto do szkoły i czytała nam na dobranoc. I nawet zrobiła Małemu Jackowi żółwiowy tort na zbiórkę. - Dawid potarł nos, wiadomy znak, że łzy są blisko. - Ona chyba też nas lubi. - Oczywiście, że was lubi. Jakżeby nie. - Jack zwichrzył włosy Dawida. - Ale nie jest waszą opiekunką. Zaangażowałem ją, żeby nauczyła was dobrych manier, a ona była taka miła, że została z wami, dopóki nie znajdę nowej gosposi. - Mamy nową gosposię? - W oczach Małego Jacka pojawił się strach. 76 JEDNA DLA PIĘCIU Jack bawił się jednym z dwóch widelców leżących przy nakryciu i zastanawiał się, czy jego synowie wiedzą, który do czego służy. - Jeszcze nie, ale dałem ogłoszenie do gazety. Kadry - A czemu nie zaangażujesz Malindy? - zaproponował podnieconym głosem Mały Jack. - Założę się, że się zgodzi. - No nie wiem, synku... - Na pewno tak. - Darren wspiął mu się na kolana i spojrzał błagalnie w oczy. - Jak ją ładnie poprosisz. Malinda wyjęła ze skrzynki pocztę, która nagromadziła się przez tydzień jej nieobecności. Niestety, większość listów pochodziła z agencji. Malindzie nie trzeba było o tym przypominać.

Posted in: Bez kategorii Tagged: najdroższe filmy, tangle teezer rossmann, fryzury bob z grzywką na bok,

Najczęściej czytane:

ojca. Współczuła mu bólu po stracie żony.

Jakby śmierć matki jej dotyczyła w mniejszym stopniu. - Byłam bardzo mała - powiedziała, jakby ... [Read more...]

– Czy Daisy po śmierci męża kiedykolwiek poszła nad wodospad?

– Nie, nigdy. – Potrząsnął głową. – Ty też chyba nie lubisz tam chodzić. – Dziadek zginął na długo przed moim urodzeniem. Daisy ... [Read more...]

Symbolika kwiatów w przeszłości

Jak miała mu wyjaśnić, kim był Redwing?

J.T. wiedział o nim tylko tyle, że sprzedał im dom. Zwolniła trochę. – Sebastian był konsultantem do spraw bezpieczeństwa. Był ... [Read more...]

Polecamy rowniez:

Polki poczucie atrakcyjności
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 www.tren.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste